Gdy stawałam przed czystym płótnem, czułam, że muszę uchwycić nie tylko wizerunek, ale przede wszystkim ducha samej postaci – mężczyzny, którego siła i złożoność emanują z każdego pociągnięcia pędzla. Mój obraz "Tommy z Peaky Blinders" to wyraz mojej fascynacji dualizmem – nieugiętości i wewnętrznej wrażliwości, brutalności i jednocześnie delikatnej refleksji.
Centralna figura przedstawia stylizowaną postać w eleganckim garniturze. Jej postawa, z ręką lekko przy uniesionej twarzy, zdaje się świadczyć o chwilowej zadumie, która zatrzymuje czas – to moment, w którym umysł równie mocno walczy z przeszłością, jak i buduje nadzieję na przyszłość. Inspirując się legendarnym charakterem Tommy'ego Shelby'ego, pragnęłam oddać jego niepokojącą charyzmę, gdzie każdy gest zdaje się mówić więcej niż tysiąc słów.
Tło obrazu eksploduje energią neonowych barw – zieleni, różu i niebieskiego, które swobodnie przeplatają się z ciemniejszymi, stonowanymi tonami. Te wyraziste kolory, rozlane niczym emocje, nadają całej kompozycji dynamikę i współczesny charakter. Umieszczony u dołu wyraźny napis „PEAKY” staje się nie tylko formalnym nawiązaniem do znanego świata serii, ale również symbolem nieugiętej woli i buntu przeciwko konwenansom.
W technice akrylowej malarki zdecydowałam się na grę warstw – każda z nich to świadomy krok w kierunku odsłonięcia głębi ludzkiej duszy. Ekspresyjne pociągnięcia pędzla, bogactwo faktur i kontrast świetlistości z cieniem oddają atmosferę mrocznego, ale pełnego nadziei świata. Każdy szczegół, od precyzyjnie wymodelowanych kont twarzy, po swobodne rozpryski kolorów, opowiada historię o walce, triumfie oraz o nieustającej potrzebie redefinicji siebie na nowo